Przemyśl Lab
Przemyśl to ponad 60-tysięczne miasto, w którym ponad 2 tysiące mieszkańców stanowi mniejszość ukraińska. Działa tutaj Związek Ukraińców w Polsce (oddział w Przemyślu), który zgłosił się jako partner lokalny do programu Polska Lab – miejskiego laboratorium medialno-obywatelskiego. Ukraińska i polska młodzież mieszkająca w Przemyślu uczestniczyła w serii warsztatów medialno-obywatelskich. Podczas zajęć z animatorką Anią młodzi ludzie szukali sposobów na to, jak opowiedzieć o swoim mieście z różnych perspektyw. Głównym narzędziem pracy warsztatowej stała się mapa Przemyśla, na której zaznaczali samych siebie oraz ważne dla nich (czasem związane z jakimś problemem) miejsca. Na mapie pojawiały się dziury w chodnikach, oblodzona kładka, pomnik Orląt Przemyskich, ale też nienawistne napisy na murach i ławka przy ukraińskiej szkole, z której starsi mężczyźni komentują wygląd uczennic wychodzących z budynku. Uczestnicy pogrupowali problemy w kategorie i jednogłośnie zdecydowali, że zajmą się tematami związanymi z ksenofobią. Warsztat na podstawie tych samych kroków poprowadzono też z grupą dorosłych, związanych ze Związkiem Ukraińców, często rodziców młodych biorących udział w warsztacie. Mapy były podobne, w obu grupach ważna była kwestia ksenofobii, jednak dzieci bardziej wprost nazywały problemy, o których nie zawsze opowiadają rodzicom. Dorośli byli zaskoczeni dojrzałością młodych ludzi, a jednocześnie zrozumieli, że można i trzeba z nimi rozmawiać.
Działanie zostało zrealizowane przez: Anna Dąbrowska, Karolina Śmigiel
Autorka tekstu: Joanna Mikulska
Czas: przygotowanie – 1 godz., realizacja – 3 godz.
Osoby: 1-2 animatorów, 10-30 uczestników
Co będzie potrzebne: wycięte z papieru sylwetki ludzików, arkusze papieru A2, markery, flamastry, kredki, post-ity, flipchart
Tagi: #młodzież#dzieci #seniorzy #dorośli #mapowanie #tożsamość lokalna #diagnoza lokalna #przestrzeń publiczna #historia #miasto
Zadbajmy, aby osoby, z którymi będziemy pracować nad mapami, poznały się i czuły się ze sobą swobodnie. Możemy zaproponować ćwiczenie: każdy dostaje wyciętą z papieru sylwetkę ludzika i opisuje go własnymi cechami lub preferencjami, przyporządkowując je do różnych części ciała ludzika, np. dokąd lubię chodzić, o czym marzę, co lubię jeść.
Rozdajemy uczestnikom po dużym arkuszu papieru, by każdy narysował na nim swoją mapę. W zależności od tego, jakie informacje są nam potrzebne, będzie to mapa okolicy, miejscowości, dzielnicy. Warto wprowadzić ustaloną legendę dla wszystkich (np. uśmiech oznacza miejsce, które lubię, a wykrzyknik to miejsce problematyczne), aby mapy były czytelniejsze i by łatwiej było je porównywać. Zastanówmy się, jakie elementy powinna zawierać legenda, jakie informacje są nam potrzebne, czego chcemy się dowiedzieć.
Prosimy uczestników, aby samodzielnie zaprezentowali mapy na forum grupy. Analizując dane, zwróćmy uwagę na to, że im bardziej informacje bazują na indywidualnym doświadczeniu, tym są bardziej wartościowe. Ogólniki nie dadzą nam nowej wiedzy. Pytajmy o szczegóły i powody umieszczenia konkretnych punktów na mapie. Zaprośmy całą grupę do zadawania pytań. Zwróćmy też uwagę na sam sposób narysowania mapy: jakie kolory zostały użyte, jaka kreska. To wszystko da nam pełniejszy obraz tego, jak autor lub autorka mapy postrzega otaczającą przestrzeń. Informacje notujemy na post-itach.
Zebrane informacje grupujemy w kategorie. Zobaczmy, czego mamy najwięcej, które informacje mają najsilniejszy ładunek emocjonalny – to właśnie te są szczególnie ważne dla uczestników. Na zakończenie ćwiczenia koniecznie zróbmy rundkę podsumowującą. Niech każdy powie, czego się nowego dowiedział, czy i dlaczego było to ważne doświadczenie.
Mapy możemy w formie wystawy pokazać innym mieszkańcom, a tym samym stworzyć okazję do rozmowy o okolicy i różnych perspektywach.